Oświetlam plany filmowe, realizuję dźwięk, obsługuję techniczne zaplecze produkcji, fotografuję…
Pierwsza była fotografia. Spałem z aparatem pod poduszką, polując na idealny obraz, który zobaczę tuż po przebudzeniu. Kiedy słońce przestało mi wystarczać, sięgnąłem po coś doskonalszego – po HMI 2,5 kW. Lampy wyładowcze były dla mnie jak Wielki Wybuch dla Wszechświata.
Potem zacząłem słuchać – tak naprawdę. Mikrofon ze Składnicy Harcerskiej i radiomagnetofon „Emilia” skutecznie mnie ogłuszyły, tak że dopiero Sehnsuht spowodował odetkanie kanałów słuchowych. Rejestracja dźwięków zafascynowała mnie i wciągnęła tak bardzo, że efekty da się słyszeć w bazie twórców filmu polskiego. Na drugą i trzecią młodość planuję Oscara za dźwięk – trzeba mierzyć wysoko.
Sam dźwięk i światło okazały się niewystarczające dla osoby ciągle uczącej się i testującej. Oba komponenty połączyłem w jedno, dodałem mikser wizyjny i zacząłem robić telewizję. Do poziomu CNN odrobinę jeszcze brakuje, ale na razie oferuję streaming z konferencji, koncertu, spotkania biznesowego czy planu reklamowego.
Najbardziej pociąga mnie testowanie nowych rozwiązań. Rozkładam je na czynniki pierwsze, aż znikną wszelkie przeszkody w swobodnej improwizacji. Wtedy mogę oczekiwać na palec WszechTwórcy…
Łączę w sobie najlepsze cechy pokoleń X, Y, Z.
Zadzwoń lub napisz mail, a zaproponuję Ci usługę najlepiej skonfigurowaną do Twoich potrzeb.
Kontakt do mnie:
+48 608 131 772
piotr@piotrkubat.com